Strona głównaRodzinaCo robić, kiedy dorosłe dzieci są niewdzięczne? Zobacz 6 porad

Co robić, kiedy dorosłe dzieci są niewdzięczne? Zobacz 6 porad

„Lepiej dzieciom dać, niż od dzieci brać", mówi stare przysłowie. I w istocie zwykle rodzice dają miłość, troskę, wykształcenie, wreszcie nierzadko wspomagają materialny start swoich pociech. Bywa jednak tak, że kiedy dzieci już dorosną i żyją „na własną rękę", kontakty z rodzicami znacznie słabną i starzejący się ludzie nierzadko uważają, że ich latorośle po prostu są niewdzięczne. Jak sobie z tym radzić?
Co robić kiedy dorosłe dzieci są niewdzięczne? Zobacz 6 porad Wielu mówi, że ich dzieci przyjeżdżąją lub dzwonią, gdy czegoś potrzebują. Poza tym odwiedzają rodziców w Święta i ewentualnie można spodziewać się od nich telefonu w imieniny czy urodziny. Tymczasem starzejące się osoby oczekują większego zainteresowania ze strony dzieci i czują się zawiedzione, jeśli młodzi są tak zajęci swoimi sprawami, że zapominają o starzejących się mamie i tacie. Co wtedy robić? Czy da się to zmienić? Oto kilka porad.
  • Zadaj sobie pytanie, jakiej wdzięczności w istocie oczekujesz. Jeśli uważasz, że dzieci powinny poświęcać ci każdą wolną chwilę, to po pierwsze najprawdopodobniej i tak tego nie uzyskasz, po drugie ma to często konsekwencje w postaci kłopotów w prywatnym życiu dorosłej latorośli. Warto zredefiniować swoje relacje z dorosłymi pociechami - prawdopodobnie nie mogą być tak częste, jak kiedyś, ale mogą pozostać serdeczne i zażyłe przy jednoczesnej akceptacji pewnej nieodwracalnej już rozdzielności waszych losów.
  • Naprowadzaj. Jeżeli uważasz, że nie poświęcają ci dostatecznej uwagi, najpierw spróbuj im zasugerować częstsze spotkania, zaproś na obiad, zaproponuj wspólny weekend, daj znać, że o nich myślisz, że miło byłoby przedsięwziąć wspólną wycieczkę czy chociaż spędzić popołudnie na tarasie.
  • Jeśli sugestie nie pomagają, powiedz jasno, co takim zachowaniu sądzisz. Klarownie wyraź, jak to wygląda z twojej perspektywy - według ciebie wasze kontakty stały się sporadyczne i wskaż, że zarówno ty się postarasz o ich podtrzymanie, jak i oczekujesz tego od syna lub córki.
  • Nie akceptuj wymówek. Oczywistym jest, że dorosłe dziecko ma obowiązki, które musi wypełnić i w pierwszej kolejności dotyczą one jego pracy oraz partnera i dzieci. Niemniej jednak ty też jesteś cześcią życia rodzinnego, więc również należy ci się nieco uwagi. Ile stanowi to „nieco", które nie zaburzy codzienności młodego człowieka, a jednocześnie będzie świadczyło o trosce, jaką ma dla ciebie? To bardzo względne, ale problem można zobrazować biorąc pod uwagę „ekstrema" - nie możesz wymagać, by dziecko odzwoniło do ciebie codziennie, ale i przyjmować wymówek, że nie dzwoni choćby raz w miesiacu bo „nie ma czasu". To ostatnie stanowi chyba jedno z najczęstszych, ale też najbardziej irytujących uzasadnień braku zainteresowania starszymi ludźmi. Nie ma co kontesować prawdy o dzisiejszym stylu życia, w którym rzeczywiście „brakuje czasu" ale kwestią priorytetów jest sporadyczny choćby telefon do mamy czy taty.
  • Zajmij się sobą. Jeśli nic nie pomaga i dzieci dalej cię ignorują, spróbuj zmienić charakter waszej relacji. Przez jakiś czas nie dzwoń, nie dopytuj, nie apeluj. Zajmij się swoim , zanagażuj w coś (np. wolontariat czy zajęcia na uniwerystecie trzeciego wieku), daj sobie trochę czasu na nabranie dystansu i dziecku okazję do dostrzeżenia zmiany w twoim zachowaniu. Jeśli w międzyczasie latorośl zadzwoni do ciebie z jakąś prośbą, ponownie przypomnij o tym, że relacje między członkami rodziny nie mogą się opierać jedynie na oczekiwaniu, że zawsze pomogą „zgasić pożar".
  • W ostateczności - oficjalnie walcz o swoje. Ileż to poznajemy historii o rodzicach, którzy przekazali cały majątek dzieciom, a na starość nie mają środków do życia i nie ma kto się nimi zająć. Jeśli dorosłe dzieci nie poczuwają się do wspierania starszych rodziców, a ci ostatni cierpią niedostatek, istnieje poważna przesłanka do zasądzenia na rzecz seniorów.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 12:18:18, 13-02-2018 eledand

    Witajcie..
    Są Dziadkowie którzy swoich Wnuków obdzielają a sami pozostają z "Groszem" bo nie wypada NIE DAĆ..

    CO powiedzą Sąsiedzi na ławce???? To jest moja odpowiedż.

    Seniorzy,miejcie tyle ażeby starczyło Wam na Lekarza Aptekę,codzienne zakupy i jaki Urlop spędzić w gronie Starszaków.
    To co pozostanie po Was można w skupieniu rozdzielić i nikt nie będzie wyzywał i klął na Cmentarzu.
    Pozdrawiam.

    Najlepiej,jak nie ma, się nic.Pozostanie, Bidną starą Babką...
  • 15:06:48, 25-03-2018 Joanna49W.

    Przypisuje się do Waszych komentarzy. Nic dodać nic ująć
    .Mam już swoje lata. Moje dzieci jeszcze mnie sie nie zapytały czy ja mogę?. czy nie jestem chora? czy mi czegoś nie brakuje?! Przywożą wnuki, czasami po kilka godzin. Często jestem umęczona ale nigdy nie odmówiłam. Kocham moje dzieci kocham wnuki ale mam do nich żal.
  • 21:49:22, 26-05-2018 ~gość: 78.10.208.xxx

    Widzę, że nie jestem osamotniona. Zostaje żal tym wiekszy im więcej ze siebie dałaś. Jednak żeby sie przestawić potrzeba dużo czasu ale w środku dławi jakiś ciężar.
  • 10:03:53, 02-07-2018 babciairenka

    A może jest jakiś powód? Może coś stało się miedzy wami i mają żal?
  • 13:13:27, 08-07-2018 bliżniaczka49

    Nigdy niczego nie odmówiłam moim dzieciom. Gdy mnie odwiedzają z wnukami staram się jak mogę ich ugościć i nacieszyć się wnukami. Wnuczęta garną się do mnie wszystkie naraz. Ciesze się z każdej chwili przebytej z nimi. One są małe i nie rozumieją że jest mi czasem ciężko. Gdy potrzebowali pomocy przy opiece nad nimi na kilka godzin dziennie nigdy nie odmówiłam. Złym słowem nie uraziłam,Język swój kontrolowałam, każde wypowiedziane zdanie było przemyślane. Nigdy się nie narzucałam odwiedzinami. Raz w życiu poszłam do wnuczki bez uprzedzenia i się sparzyłam zachowaniem synowej.Wydaje mi się, że dzieci powinny się zapytać np. jak się czujesz? czy czegoś nie potrzebujesz? ,czy do lekarza dasz rade sama dojechać i jeszcze wiele innych pytań.Nigdy żadne mnie nie zapytało.
    Mogę tylko podpisać się pod powiedzeniem: "Im więcej dajesz tym mniej dostajesz".
    Dobrze że mam zdrowie takie jak mam, czyli chodzę sprzątam gotuje ale za kilka lat ....... to już postawiam znak zapytania.

    Pozdrawiam. bliźniak.
    ... zobacz więcej
  • 23:41:52, 23-07-2018 ~gość: 83.26.26.xxx

    Niewdzięczność dzieci bardzo boli. Zastanawiam się co źle robiłam, że tak mnie traktują. Może to kara, że zbyt mało pomogłam swoim rodzicom. Dzieci były całym moim życiem, a one teraz nie pamiętają o moich urodzinach, imieninach i w ogóle się o mnie i męża nie troszczą, rzadko dzwonią przeważnie wtedy gdy coś potrzebują. Nawet wnuczka, która od 4 roku życia bywała u mnie po kilka tygodni a teraz jest już nastolatką odważyła się mnie skrytykować, nie chce słuchać moich uwag na temat jej zachowania. Co mi pozostało, nawet łzy już nie chcą płynąć. Pozostał smutek, ból, samotność. CK
    ... zobacz więcej
  • 09:19:34, 24-09-2018 Beciks00

    świetne porady
  • 01:33:13, 08-10-2018 ~gość: 37.248.157.xxx

    rozpad społeczeństwa i ostateczne dni właśnie widzymy nic dodać nic ująć tylko pieniądz ma znaczenie
  • 20:21:59, 19-04-2019 ~gość: 91.189.18.xxx

    Cywilizacja egoizmu. Przeglądałam filmiki na you tube o "toksycznych matkach", babkach, teściowych. Wykłady robią niby wykształceni kołcze, psycholodzy, młode kobiety. Włosy stają na głowie jaki jest trend oskarżania matek, które tak wiele z siebie dały, jak umiały. To czasy narcystyczne. Żadne społeczeństwo nie przetrwa bez wzajemnej więzi wsparcia obopólnego na każdym etapie. Cywilizację poznamy po tym jak traktuje się starych ludzi. Reklamują fałszywie bezwarunkową miłość do dziecka. Ja zdecydowanie zalecam, jak najwięcej troski o siebie a brzdąc i dalszy podlotek od małego ma być uczony szacunku i poważania do Matki i Ojca . Nic nie dawać NIC, słodki uśmieszek najwyżej. Najlepiej na stare lata przehulać wesoło to co zostało w doborowym towarzystwie choćby tylko podrygiwać zamiast tańczyć. W ateistycznych Chinach dorosłe dzieci są sądownie obligowane o troskę rodziców nie tylko finansową ale konieczność zapewnienia mim rozrywki jak teatr czy wycieczkę. Popularne powinno być na starość wydziedziczenie alimenty itp. Pochwalić należy te dzieci które z troską pamiętają o rodzicach. Dostojne Staruszki Staruszkowie proponuję dziś zapalić fajkę i łyk koniaku wskazany i dobra muzyka.
    ... zobacz więcej
  • 09:29:41, 10-12-2019 wesolysenior

    Wydaje mi się, że nic nie można zrobić. Jedynie modlić się i miec nadzieję, że to minie.

Strony : 1 2

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • EWST.pl
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Hospicja.pl
  • Oferty pracy