Opieka nad starszym rodzicem to prawdziwy maraton zarówno fizyczny, jak i emocjonalny - wyzwanie, któremu nie każdy umie lub chce sprostać. Jakkolwiek rzeczywistość się zmienia i profesjonalny „dom opieki" to nazwa, która nie wprawia w przerażenie przedstawicieli młodszego pokolenia, jak to ma miejsce w przypadku frazy „dom starców", to dla wielu osób w podesłym wieku i tak jest złem koniecznym. Zapewne z tego powodu wielu dojrzałych Polaków decyduje się na samodzielną opiekę nad sędziwym rodzicem. Poza tym panuje przekonanie, że członkowie rodziny wykażą się większą troską i zaangażowaniem, niż osoby pełniące funkcje opiekuńcze zawodowo.
Bez względu na motywację jednak zaangażowanie jest tu niebagatelne, oto więc kilka porad ekspertów, jak radzić sobie w takiej sytuacji.
Wielu z nas pamięta opowieść, w której starzec zostaje odsunięty od posilania się z rodziną, bo jest zbyt niedołężny, jego wnuczek zaś struga korytko tłumacząc, że czyni to dla swych rodziców, którzy kiedyś też się zestarzeją. Wprawia ich tym w zakłopotanie i zmusza do zadośćuczynienia. Szacunek do osób starszych był podstawą wychowania. Dziś opinie co do ważności tego postulatu być może są jednomyślne, ale można zaryzykować stwierdzenie, że praktyka lekko szwankuje... W każdym razie czy to ze względu na mentalność, czy też wewnętrzne moralny postulat, znaczna liczba seniorów w naszym kraju bierze na siebie opiekę nad starszymi rodzicami. To zaś wymaga wyrzeczeń, cierpliwości, odpowiedzialności, spokoju, dobrej organizacji i wielu innych cech oraz sposobów postępowania. Jak nie zwariować?
• Nie jesteś sam/a
Nie wszystko musi być na twoich barkach. Naucz się prosić o pomoc, a nawet wymagaj jej od innych bliskich ci ludzi. Zrób listę osób, które mogą i powinny sprawdzić się jako członkowie rodziny i przyjaciele. Dowiedz się też, jaka pomoc przysługuje ci w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego - czy przez kilka godzin w tygodniu może sprawować opiekę wykwalifikowana opiekunka, jak wygląda refundacja rehabilitacji, etc.
• Zadbaj o siebie
Od tego, jak się czujesz, zależą twoje możliwości sprawowania opieki. Dbanie o siebie ma więcej podwójną korzyść. Staraj się stosować zrównoważoną dietę i nie unikaj aktywności fizycznej, choćby niedługiego, ale regularnego spaceru. Nie lekceważ przeziębień, twoje zdrowie ma bezpośredni wpływ na osobę, którą się zajmujesz.
• Rozpoznaj objawy stresu
Jeśli doświadczasz drażliwości, uczucia niechęci, problemów ze snem, zwiększonej podatności na przeziębienia i grypę, bądź czujesz się winny/a, kiedy decydujesz się poświecić czas tylko dla siebie, to powinieneś/powinnaś dokonać ponownej oceny sytuacji. Po prostu potrzebujesz odpoczynku. To normalne, że możesz mieć dość rutyny i obowiązków. Pozwól sobie więc na odprężenie - przygotuj ciepłą, aromatyczną kąpiel, idź do fryzjera, staraj się utrzymywać kontakty, choćby via Internet, z bliskimi ci osobami, kup zabawną książkę, albo wypożycz na wieczór komedię.
• Pozytywny aspekt negatywnych emocji
Sytuacja jest dość wyczerpująca, więc nic dziwnego, że czasem odczuwasz złość, irytację, niechęć, czy żal. Jak się z tego wyzwolić? Można dać upust tym emocjom poprzez aktywność fizyczną, a nawet... użycie niecenzuralnych słów (najlepiej w samotności oczywiście). Negatywne emocje są jednak normalnym elementem trudnych sytuacji i zdarzeń.
• Przyda się wsparcie
Tym razem nie chodzi o pomoc w opiece nad chorą lub niedołężną osobą, ale o kogoś, kto wspomoże ciebie wysłuchując twoich problemów, obaw, żalów. Eksperci polecają opiekunom swoich najbliższych znalezienie grupy wsparcia, w której będą mogli dzielić się swoimi przemyśleniami z tymi, którzy mają podobne doświadczenia.
• Rutyna ma swoje zalety
Ale rozumiana jako dobra organizacja. Warto ustalić plan dnia, a także tygodnia. Dlaczego? Po pierwsze łatwiej i sprawniej jest działać według ustalonego harmonogramu, w ten sposób oszczędzisz czas. Po drugie, mając jasny obraz „zadań do wykonania", łatwiej będzie ci znaleźć czas na własne potrzeby. Niech wspomnianą rutyną stanie się np. wtorkowy wypad do kina, czy czwartkowa kawa ze znajomymi.
• Pamiętaj, że to, co robisz, jest szlachetne
Możesz być z siebie dumny/a. To, czym się zajmujesz, jest naprawdę wyjątkowe. Poświęcając swój czas wręcz ofiarowujesz komuś część swojego życia i towarzyszysz tej osobie w niezwykle trudnym dla niej etapie. Zatem - obiektywnie rzecz biorąc - robisz coś niezwykłego. Poza tym pamięć o tym ma ważny aspekt psychologiczny, szlachetny cel motywuje do dalszego działania.