21-10-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ramjeet Raghav, 96-letni indyjski rolnik, po raz kolejny został rekordzistą - najstarszym świeżo upieczonym ojcem, w październiku żona urodziła drugiego syna.
Pojawienie się na świecie kolejnego potomka pozwoliło staruszkowi na pobicie własnego, po raz pierwszy udało mu się to dwa lata temu - jako 94-latek po raz pierwszy został ojcem.
Matką dziecka jest Shakuntala, druga żona mężczyzny. Kobieta ma 54 lata i jest w związku z Ramjeetem od 22 lat.
Pan Raghav zapewnia, że jest w świetnej formie. Swoją męskość przypisuje stosowanej diecie. - Codziennie wypijam trzy litry mleka, zjadam pół kilograma migdałów i pół kilograma ghi (masło w kuchni indyjskiej) - powiedział staruszek.
Płodność staruszka jest zaskakująca, podobnie jak jego popęd seksualny. W rozmowie z Daily Raghav stwierdził, że uprawia trzy do czterech razy na dobę, i że jego sąsiedzi są z tego powodu zazdrośni.
- Ciągle pytają mnie o sekret tak długiego życia, ale ja odpowiadam, że to wola boża - mówi Raghav.
Swoją obecną żonę staruszek poznał 25 lat temu. Po tym, jak owdowiał, spotkał Shakuntalę, zaczął ją uczyć i para zakochała się w sobie.
Para nie zamierza mieć więcej dzieci. Zaznacza, że ma ograniczone możliwości finansowe, więc nie chce już powiększać rodziny, by zapewnić latoroślom dobre życie.