13-08-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Zdarzają się sytuacje, w których trudo nam wydobyć z siebie głos. Gdy otrzymujemy szokujące informacje czy z innych powodów odczuwamy silne emocje, musimy dać sobie chwilę, by je przetworzyć i dopiero wtedy jesteśmy w stanie werbalnie zareagować. Niektórzy jednak doświadczają takich trudności znacznie częściej i na dłużej.
Jak szacuje Selective Mutism Group, aż jedno na tysiąc dzieci zmaga się z selektywnym mutyzmem, co oznacza, że zaburzenie to jest częstsze niż autyzm, zespół Tourette'a oraz zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (występują one z częstoliwością 0,5 na 1000).
Mutyzm wybiórczy to , które charakteryzuje się trwającą co najmniej ponad miesiąc niezdolnością do mówienia w określonych sytuacjach, np. poza domem, przy spotkaniach z określonymi osobami, w pewnym otoczeniu, etc.
Zaburzenie najczęściej dotyczy dzieci i nie wynika z jakiejkolwiek niepełnosprawności, ale stanowi raczej objaw silnego niepokoju w kontekście społecznym.
Selektywny mutyzm leczy się zazwyczaj łącząc psychoterapię ze stosowaniem leków. Behawioralne terapie, które mogą pomóc w osłabieniu zaburzenia. Terapia poznawczo -behawioralna może pomóc w wyrażaniu siebie i określeniu przyczyn niepokoju. Terapia behawioralna jest skuteczna,jeśli obejmuje trening wzmacniający umiejętności społeczne. Pomocne bywa również systematyczne narażanie na łagodne bodźce lękowe, czyli „odwrażliwianie" pacjenta.
W przypadku bardzo silnych można stosować leki, które pomogą w osłabieniu objawów. Przykładowo, dobre efekty mogą dać selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny, ).