Porady - pytania i odpowiedzi

2011-08-11 22:25 autor: archivario

20 688 odsłon

Pogrzeb samobójcy - jak to jest?

Jak w tej chwili Kościół traktuje samobójców jeśli chodzi o pogrzeb? Oglądałem dzisiaj pogrzeb Leppera i on nie różnił się zbytnio od "normalnych" - była msza, posługa na cmentarzu etc. A znam nie tak dawny przypadek, gdzie ksiądz odmówił obecności na cmentarzu na pogrzebie matki, która odebrała sobie życie niedługo po śmierci dziecka.  Czy są jakieś jednoznaczne przepisy dotyczące takich sytuacji, cz jak to zwykle bywa znani mają lepiej?

[ porady z tej kategorii ]

UDZIELONE ODPOWIEDZI

  • 2011-08-11 22:44 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny

    Witam,

    KPK ściśle określa, komu należy odmówić pogrzebu katolickiego.

    Przy samobójstwie warto zwrócić uwagę na obecny rozwój psychologii czy psychiatrii, które to dziedziny przyznają, iż w chwili dokonywania samobójczej śmierci osoba nie do końca działa świadomie; stąd można przykładowo odmówić pogrzebu katolickiego, gdy samobójca zostawił po sobie jakieś np. zapiski wskazujące na jego postawę przeciwną chrześcijańskiej.

    dr Arletta Bolesta

    adwokat kościelny

    janusz14 skomentował/a odpowiedź 2011-08-18 16:09

    Nie zgadzam się z panią osoba odbierająca sobie życie musi być tak zdesperowana że nie potrafi zapanować nad tym.Znam znajomego który powiesił się w wojsku poprzez nękanie czyli fale jak się mówi w wojsku przywieżli go w metalowej trumnie a ksiądz odmówi

    Ocena odpowiedzi 3 8

    skomentuj | odpowiedz

  • 2011-10-17 15:04 autor odpowiedzi: bodzio2

    Nikt nie jest w stanie okreslic co?dokładnie zmusiło taką osobę do samobójstwa czy działała swiadomie czy też nie.Jest to trudny temat i zawsze bedzie budził kontrowersje,dużo też zależy od proboszcza z której wywodzi się ewentualny zabójca te sytuacje są traktowane raczej indywidualnie przez księży,i nie wszyscy mogą liczyc na godny pogrzeb.

    Oceń odpowiedź 2 2

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-02-27 09:54 autor odpowiedzi: smiling

    . Pogrzeb samobójców

    Kwestia pogrzebu samobójców nie jest w sposób bezpośredni podejmowana w obowiązującym Kodeksie Prawa Kanonicznego. W związku z tym odwołujemy się do Instrukcji liturgiczno-duszpasterskiej Episkopatu Polski o pogrzebie i modlitwach za zmarłych z 5 maja 1978 roku. Instrukcja ta w numerze 13 stwierdza: Według powszechnego zdania psychiatrów samobójcy nie są w pełni odpowiedzialni za swój czyn. Dlatego nie odmawia się im pogrzebu katolickiego, jeżeli w ciągu życia okazywali przywiązanie do wiary i Kościoła. Uczestnikom takiego pogrzebu należy wyjaśnić sytuację.

    Zacytowany przepis odnosi się do tych, którzy zanim odebrali sobie życie należeli do grona ludzi, których moglibyśmy określić jako praktykujący katolicy. Fakt targnięcia się na własne życie odbieramy jako skutek jakiegoś stanu patologicznego i w związku z tym nie tylko nie odmawiamy im katolickiego pogrzebu, lecz także nie czynimy żadnych różnic w celebracji samej ceremonii. Oczywiście korzystamy z okazji czy to podczas homilii czy w innym stosownym czasie, by uświadomić wiernym, ze fakt odebrania sobie życia przez osobę, której pogrzeb ma miejsce, był podyktowany brakiem pełnej świadomości czy stanem chorobowym o podłożu psychiatrycznym.

    W swej dalszej części Instrukcja poucza, że: Samobójcę, który przed zamachem na własne życie dawał zgorszenie, należy traktować jako jawno grzesznika.
    W takiej sytuacji już możemy mówić o ewentualnej odmowie pogrzebu katolickiego lub przynajmniej ograniczeniu uroczystego celebrowania samej ceremonii. Czynimy to jednak nie z tego powodu, że dana osoba popełniła samobójstwo, ale dlatego, że jej życie było przeciwne duchowi chrześcijańskiemu i do samej śmierci trwała w oddaleniu od Boga i Kościoła manifestują to również przez fakt zadania sobie śmierci. Tak więc w przypadku samobójców powinny dodatkowo weryfikować się elementy omawiane już w kan. 1184 § 1. Odprawienie bowiem takiej osobie pogrzebu identycznego jak każdemu innemu katolikowi żyjącemu w duchu religijnym byłoby zgorszeniem dla wspólnoty miejscowego Kościoła. Czasami zgorszenie dawane za życia przez samobójcę polega na alkoholizmie, a przez to również na braku praktyk religijnych. W związku z tym jednak, że zarówno samobójstwo, będące efektem jakiegoś zaburzenia psychicznego, jak i alkoholizm, który jest chorobą, nie powinny być jedynym motywem odmowy pogrzebu.

    Ocena odpowiedzi 1 3

    skomentuj | odpowiedz

Zobacz także

DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

ZOSTAŃ EKSPERTEM

ZOBACZ PODOBNE PYTANIA

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Na skróty

REKLAMA

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Prawo kanoniczne i wyznaniowe

Eksperci radzą

Ostatnio zadane pytania

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Artykuły

Tematy

Poprzednie pytania