30-11-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Puste gniazdo - nieunikniony los matek, najpierw radosny i schludny dom, potem opuszczony: o fenomenie znanym każdemu pokoleniu kobiet pisze Judith Holder, autorka „Grumpy Old Women”.
Bycie mamą to najgorsza praca na świecie, najpierw dzieci rujnują figurę, doprowadzają do wściekłości przez około 18 lat, aby następnie, najspokojniej w świecie, wyjechać na studia. Nagle masz pięćdziesiąt lat, jesteś „zwolniona”, twoje gniazdo opustoszało, pokoje są wyjątkowo czyste i masz więcej czasu, niż kiedykolwiek wcześniej.
Historia lubi się powtarzać, kiedyś ja miałam przyjemność studiować, niedawno nasze najstarsze dziecko wyjechało, aby się kształcić i spróbować samodzielności. Oczywiście, córka nie była świadoma mojego smutku, podobnie jak ja szlochu swojej matki, kiedy miałam opuścić rodzinny dom. Kiedy widziałam jej smutną minę, pomyślałam - co z nią nie tak? powinna wziąć się w garść. Dziś wiem, że w istocie nie umiemy docenić swoich mam, dopóki same się nimi nie staniemy.
Zaczęłam robić rzeczy, co do których niegdyś przysięgałam, że nigdy się ich nie podejmę. Z przykrością obserwowałam swoją mamę, która odkurzała w sobotę rano i zastanawiałam się czy naprawdę nie ma nic lepszego do zrobienia. A dziś, zgadnijcie... kupiłam sobie płyn do czyszczenia dywanów i w sobotę o poranku, zanim ktokolwiek z domowników się obudzi, szwendam się po pokojach sprzątając tak, jak niegdyś moja mama.
Teraz doceniam jej wysiłki bardziej, niż kiedykolwiek. Uświadomiłam sobie, że zwykle miała rację, gdy uważała, że powinnam założyć płaszcz i gdy twierdziła, że wyglądam wulgarnie w czerwonych, lakierowanych butach na platformie oraz kiedy mówiła, że nie ma niczego podobnego do matczynej miłości.
Oj nie jest łatwo, gdy nastoletnia córka przechodzi czas burzy hormonów, podczas gdy jej mama musi radzić sobie z menopauzą. Mieszkanie pod jednym dachem jest wówczas prawdziwym wyzwaniem.
Istnieją zatem dobre strony „pustego gniazda”, obok tych opisanych w powyższym akapicie, warto wymienić np. fakt, że nie musisz już stanowić nieskazitelnego przykładu. Można biegać po domu nago, częściej chodzić na jogę, głośnie śpiewać od rana, zapisać się do jakiejś, niekoniecznie poważnej organizacji. Słowem, możesz robić wszystko, co zapewne czyniła twoja mama...