24-05-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Conajmniej 35 tysięcy dzieci mieszkających w Australii jest pod opieką swoich dziadków. Właśnie dlatego seniorzy-opiekunowie nierzadko są zmuszeni korzystać ze swoich oszczędności lub po prostu rozejrzeć się za pracą, aby finansowo wesprzeć swoje nowe obowiązki wychowawcze.
Naukowcy z Adelaide University podkreślają, że opieka nad młodymi ludźmi często przynosi wiele korzyści nie tylko dla dzieci, ale i dla samych starszych osób, które się nimi opiekują. Należy jednak pamiętać, że dzisiejsze dzieci dorastają w inny sposób niż jeszcze 30 lat temu.
Metody niegdyś sprawdzone i skuteczne mogą się okazać całkowcie chybione we współczesnej rzeczywistości.
Jak mówi pani Emer Dunne, psycholog z Adelaide University - "Nie ma w tej chwili zbyt wielu źródeł wsparcia dla dziadków wychowujących swoje wnuki co niestety prowadzi do tego, że starsze oosoby często muszą się zmagać z wieloma problemami same." Jednym z takich problemów są właśnie finanse. Wielu seniorów jest zmuszona do pracy zarobkowej nawet będąc na emeryturze. Pomoc ze strony państwa co prawda istnieje, jednak ubiegać się o nią mogą osoby, którym sąd przydzielił opiekę nad wnukiem.
W wielu przypadkach jak się okazuje decyzja o zajęciu się wychowaniem dziecka swojego dziecka nie jest zaplanowana i zwykle jest dobrowolna.
Jak podkreśla pani Dunne, dzieci mające kontakt z rodziną lepiej sie rozwijają, a stały, codzienny posiłek, wartości przekazywane przez dziadków oraz poczucie bezpieczeństwa mają ogromny wpływ na psychikę młodego człowieka.
Należy jednak pamiętać, że czasy się zmieniają i starsi ludzie zajmujący się wychowaniem wnuków potrzebują wsparcia. Odpowiednie szkolenia bądź jakiekolwiek źródła informacji byłyby doskonałym rozwiązaniem dla opiekuńczych seniorów.