Dzień Dziecka Utraconego

02-10-2009

Od 2004 roku w Polsce (od 1998 na Zachodzie Europy i w USA) październik jest miesiącem pamięci o dzieciach zmarłych. 15-tego października obchodzony jest Dzień Dziecka Utraconego.

To czas wspominania dzieci, które odeszły, na zawsze pozostając w sercach swoich rodziców. Przede wszystkim jednak jest to okres szczególnego podkreślania praw rodziców i próby pomocy osobom przeżywającym tragedię utraty dziecka. Niestety, wciąż bagatelizuje się emocje rodziców, często nie przestrzega się przysługujących im praw, szczególnie gdy dziecko umiera przed narodzeniem. Od kilkunastu lat prawo pozwala zarejestrować oraz pochować zmarłe dziecko bez względu na to, jak było małe. W szpitalach jednak nie informuje się o tym rodziców, a często nawet odmawia się im tego prawa. Ignorowane są zalecenia Ministerstwa Zdrowia, dotyczące postępowania w przypadku śmierci dziecka, zwłaszcza w okresie pierwszego trymestru ciąży, gdy trudno ustalić jego płeć. Rodzice spotykają się z murem niezrozumienia i obojętności. Odmawia się rodzinie prawa do przeżywania żałoby po dziecku.
Często nawet bliscy radzą „by wziąć się w garść i przestać o tym myśleć". Jest to jednak niewykonalne. Dlatego Stowarzyszenie Rodziców po Poronieniu wspiera inicjatywy, pomagające przejść rodzicom przez czas żałoby. Jednym z niewielu miejsc, gdzie rodzice przeżywający tragedię mogą porozmawiać, są internetowe fora dla rodziców po stracie. W październiku dodatkowo Stowarzyszenie organizuje spotkania dla rodziców, chcących podzielić się swoimi doświadczeniami. Podczas tych spotkań zostaną wypuszczone do nieba błękitne i różowe baloniki.
Więcej informacji na:

Agnieszka Ćwiklińska / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Tagi: dzień dziecka utraconego, poronienie, żałoba

Zastrzeżenia odpowiedzialności

Podziel się:

Wersja do druku Dodaj link na swojej stronie Kanał RSS

Zobacz także

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się

Komentarze

00:36:52, 05-10-2009 Basia.

To jest straszna trauma dla rodziców, znam kobietę, której dziecko umarło w wdrugim trymestrze ciąży. W szpitalu wywołano jej poród, długo nie mogła wrócic do równowagi, bała się następnej ciązy. Po kilku latach urodziła dwójkę dzieci, chłopiec ma 4 lata, dziewczynlka 2 tygodnie.
18:49:59, 05-10-2009 bronczyk

Szczerze współczuję rodzicom czekającym na dziecko, które niestety żywe nie pojawia się na świecie. Ale te baloniki i symboliczne groby nienarodzonych raczej wzbudzają we mnie zdziwienie.
18:54:29, 05-10-2009 wuere'le

Utożsamiam się z Twoją wypowiedzią.
21:47:03, 05-10-2009 Basia.

Cytat:
bronczyk
Szczerze współczuję rodzicom czekającym na dziecko, które niestety żywe nie pojawia się na świecie. Ale te baloniki i symboliczne groby nienarodzonych raczej wzbudzają we mnie zdziwienie.
Halinko, moja znajoma urodziła chłopca, szpital nie wydał zwłok.
22:06:06, 05-10-2009 bronczyk

Basiu twoja znajoma powinna mieć możliwość pochowania dziecka, ale puszczenie niebieskiego lub różowego balonika nic nie zmieni. Nie zmieni tego też tworzenie pustych grobów, które mają być symbolem dzieci, które zmarły w czasie ciąży lub porodu. Jeśli kobiecie to pomoże w pogodzeniu się z losem niech to robi, niech puszcza nawet latawce, ale nie róbmy z tego dnia. Coś co odbywa się na komendę nie będzie dla mnie nigdy prawdziwe. Kobiety po takich przejściach każdej godziny mają ranę w sercu, ale są i takie, które straciły dzieci po miesiącu, po dwóch latach i co? Będzie się tworzyć dni dla poszczególnych grup wiekowych.
... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.