Strona głównaRodzinaNieodpowiedni zięć lub synowa

Nieodpowiedni zięć lub synowa

W ramach sondażu przeprowadzonego dla „Gazety Wyborczej” zapytano Polaków, jakiego męża/jakiej żony nie chcieliby dla swojego dziecka. Wyniki potwierdzają, że wiele z naszych narodowych uprzedzeń ma się dobrze.
Respondenci najczęściej odrzucali partnera tej samej płci, niechęć do homoseksualistów jest wśród naszych obywateli bardzo duża. Jednocześnie jednak zdajemy sobie z niej sprawę, aż 78% Polaków potwierdziło np., że "ujawnienie homoseksualności w pracy jest trudne". Jedynie 25 % ankietowanych (najmniej w całej Unii Europejskiej) sądzi, że walczymy z dyskryminacją gejów i lesbijek.

Aż 75% Polaków nie chciałoby w swej rodzinie byłego narkomana, a ponad połowa - niepijącego alkoholika, czy osoby z kryminalną przeszłością. Na tle europejskim wyróżniamy uprzedzeniami etnicznymi, największą niechęcią darzymy Romów, co trzeci respondent przyznaje się do antypatii wobec Żydów. Wielu Polaków uważa za niepożądaną w rodzinie osobę, która była współpracownikiem SB, co piąty Polak niechętnie w roli zięcia, bądź synowej widzi człowieka niepełnosprawnego. Nie mamy natomiast problemu z wychowankami domów dzieca - tylko 5% respondentów niechętnie powitałaby w rodzinie kogoś z tak trudnym dzieciństwem.

Joanna Papiernik / Gazeta Wyborcza

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 10:10:02, 27-09-2007 Nika

    moja sasiadka od dłuższego czasu narzeka na syna,który postanowił sie ożenic z dziewczyną nie akceptowaną przez nią.Młodzi spotykaja sie od 5 lat.Dziewczyna niebrzydka, wykształcona,ucziwa, gospodarna i niesamowicie w nim zakochana...ale lekko utyka na jedna nogę.Ta ułomność dyskwalifikuje ją w oczach przyszlej teściowej.Na nic sugestie,że są szczęśliwi...nie chce zgodzic się na to małżeństwo.Ostatnio poradziłam chłopakowi/31 lat/,żeby wzięli cichy ślub i postawili matke przed faktem dokonanym,skoro jest niereformowalna...ale dziewczyna pochodzi z małej miejscowości i jej rodzina pragnie weseliska.Co robić?
    ... zobacz więcej
  • 10:29:13, 27-09-2007 Honorka1949

    Witaj Niko. Faktycznie sasiadka ma dziwne spojrzenie na zycie.Nie docenia wartosci jakie przedstawia soba ta dziewczyna. Najwazniejsz w tym wszystkim jest to , ze mlodzi sie kochaja.Wedlug mnie powinni sie pobrac mimo sprzeciwow matki.Rodzice dziewczyny niech wyprawia weselisko a mlodzi zyja dlugo i szczesliwie. Ciekawa jestem jak sie bedzie czula Twoja sasiadka jak dowie sie o weselu? Czy do konca bedzie zawzieta i nie udzieli im swojego blogoslawienstwa?.Napewno mlody bedzie nieszczesliwy gdyby doszlo do slubu a na nim nie byloby jego matki. Mysle jednak , ze serce jej zmieknie i zmieni zdanie.
    ... zobacz więcej
  • 12:03:35, 27-09-2007 Nika

    Znając jej upór, podejrzewam,ze nie pojechałaby na to wesele..
  • 12:08:31, 27-09-2007 Bianka

    Wydaje mi się, że syn powinien porozmawiać z nią jeszcze raz i poinformowac, że decyzję zawarcia małżeństwa już podjął i jej nie zmieni. Niech mu wyartykułuje, czego właściwie chce od jego narzeczonej, niech mu to głośno powie, bo może w oczy mu nie chce powiedzieć, o co jej chodzi.
    No i oczywiście powinien ją zaprosić na ślub i wesele. Właściwie oboje powinni ją zaprosić. Jeżeli ona się nie zdecyduje - to trudno. Będzie to przykre, ale jakoś przeżyją. Najważniejsze, aby byli ze soba szczęśliwi.
    ... zobacz więcej
  • 13:23:42, 27-09-2007 Pani Slowikowa

    Cytat:
    Bianka
    Wydaje mi się, że syn powinien porozmawiać z nią jeszcze raz i poinformowac, że decyzję zawarcia małżeństwa już podjął i jej nie zmieni. Niech mu wyartykułuje, czego właściwie chce od jego narzeczonej, niech mu to głośno powie, bo może w oczy mu nie chce powiedzieć, o co jej chodzi.
    No i oczywiście powinien ją zaprosić na ślub i wesele. Właściwie oboje powinni ją zaprosić. Jeżeli ona się nie zdecyduje - to trudno. Będzie to przykre, ale jakoś przeżyją. Najważniejsze, aby byli ze soba szczęśliwi.

    Gdyby mama dziewczyny nie akceptowala przyszlego meza..
    Zaloze sie ze jak pojawia sie dzieci to ona zapomni o swoim uprzedzeniu..chyba ze to utykanie polaczone jest z jaka powazna choroba. Wtedy jej sprzeciw ma wiecej sensu..bo moze boi sie o przyszle pokolenie..
    A wiecie jak to jest.. mlodzi kochaja sie kochaja sie a potem nagle sie nie kochaja.. Matka nieraz ma racje ze sie martwi.
    ... zobacz więcej
  • 13:43:05, 27-09-2007 Bianka

    Cytat:
    Pani Slowikowa
    Gdyby mama dziewczyny nie akceptowala przyszlego meza..
    Zaloze sie ze jak pojawia sie dzieci to ona zapomni o swoim uprzedzeniu..chyba ze to utykanie polaczone jest z jaka powazna choroba. Wtedy jej sprzeciw ma wiecej sensu..bo moze boi sie o przyszle pokolenie..
    A wiecie jak to jest.. mlodzi kochaja sie kochaja sie a potem nagle sie nie kochaja.. Matka nieraz ma racje ze sie martwi.
    No niby tak. Ale jak tu przewidzieć przyszłość? Niech się żenią i będą szczęśliwi
    ... zobacz więcej
  • 16:53:28, 27-09-2007 Honorka1949

    Sadze , ze utykanie nie jest zadna choroba.Pewnie zwiazane jest ze zwichnietym stawem biodrowym przy porodzie.Rodzice tego nie leczyli itak zostalo.Dziewczyna jest wyksztalcona ,i nie sadze , ze gdyby byla chora oklamywalaby go. On napewno wie z jakiego powodu utyka.Jezeli matka jest taka zawzieta, trudno niech wezma slub i sa szczesliwi a ona niech zostanie sama.Jej wybor..
  • 17:04:37, 27-09-2007 Malgorzata 50

    A gdyby nawet ...to co do tego mamusi ...nie rozumiem takiego podejscia.Nie
  • 17:21:15, 27-09-2007 Nika

    Ja też nie.
  • 17:50:09, 27-09-2007 Pani Slowikowa

    Cytat:
    Malgorzata 50
    A gdyby nawet ...to co do tego mamusi ...nie rozumiem takiego podejscia.Nie

    Ja moim dzieciom mowie ze wszystko to co ich dotyczy dotyczy mnie rowniez.. Czy chca czy nie chca tak jest.. Oni maja wolnosc robic jak chca a ja mam wolnosc o nich sie martwic..i o nich myslec..bo jestem matka.. Matki maja tez swoje prawa.
    Jasne ze nie wtracam sie na chama w ich prywatne sprawy ale takie rzeczy jak ich bespieczenstwo czy zdrowie to tak ...i potrafie im dac niezla bure jak widze ze sie zachowuja nieopowiedzialnie... Wcale nie obchodzi mnie czy sa dorosli czy nie.. Widocznie nie sa dorosli dostatecznie ...
    ... zobacz więcej

Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć