12-01-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Dziadkowie to świetna „instytucja". Chętnie zajmą się wnukami, mają dużo cierpliwości, rozpieszczają maluchy i pobłażają im. Poza tym badania wykazały, że dzieci często przebywające z dziadkami wyrastają na bardziej wyrozumiałych i odpowiedzialnych ludzi. Do tego deficyt placówek opiekuńczych skłania rodziców do oddawania swoich pociech pod opiekę seniorów. To wydaje się być świetnym rozwiązaniem dla wszystkich członków rodziny, a jednak seniorzy nie zawsze dobrze na tym „wychodzą".
Wnuki pod opieką dziadków mają się dobrze, lepiej się rozwijają, a ich opiekunowie są odpowiedzialni i zaangażowani w swoją rolę. Jak się okazuje jednak, seniorzy mający pod swą kuratelą wnuki są bardziej narażeni na stres i objawy depresji. Do takich wniosków doszli uczeni z Case Western Reserve University w Clevland.
W czteroletnim badaniu wzięło udział 450 babć. Kobiety, które regularnie sprawowały opiekę nad wnukami, częściej doświadczały stresu i symptomów depresji niż pozostałe panie.
Starsze kobiety niejednokrotnie same mają problemy zdrowotne, a opieka nad dziećmi wymaga zwiększonej uwagi i ogromnego zaangażowania, co stanowi czasem znaczne obciążenie.
Wiek podopiecznych ma tu znaczenie. Maluchy wymagają większej energii fizycznej, starsze dzieci - emocjonalnej i psychologicznej. Możliwość doświadczenia negatywnych skutków sprawowania kurateli wzmaga fakt, że babcie są bardzo oddane pieczy nad wnukami. Kobiety przyznały, bez względu na stres, wyczerpanie i zmęczenie są gotowe jak najefektywniej wypełniać powierzoną im funkcję.